Potrzeba i to czynić każe, czego nie trzeba.
- 11279 odsłon
“Aby osiągnąć sukces, pierwsze co musisz zrobić, to zakochać się w ciężkiej pracy.”
Ma 19 lat i uczy się w klasie IV TE, naszej szkoły.
Uprawia lekkoatletykę w barwach buskiego klubu „Słoneczko”. Jest mistrzem kraju juniorów w biegach górskich. Wielokrotnie reprezentował nasz kraj na mistrzostwach świata i Europy.
DAMIAN SATOR – poznajmy jego historię bliżej...
1. Damian od kiedy biegasz? Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?
Zaczęło się od Biegu Zdrojowego w 2004 roku – miałem wtedy 8 lat i złapałem bakcyla do biegania. Później zauważył mnie mój obecny trener Zdzisław Perepiczko i zacząłem uczęszczać na treningi. Na poważnie biegi zacząłem traktować od 2012 roku.
2. Czym dla Ciebie jest sport?
Sport odegrał bardzo ważną rolę w moim życiu. Przede wszystkim udało mi się nawiązać znajomości ze sportowcami i niezwykłymi ludźmi. Bieganie dało mi również możliwość podróżowania, dzięki czemu udało mi się poznać kulturę wielu państw. Co więcej, sport nauczył mnie samodyscypliny oraz wytrwałości w dążeniu do celu, ale także wyposażył w umiejętność przyjęcia wygranej i pogodzenia się z porażką oraz panowania nad emocjami.
3. Jaki był Twój największy sukces sportowy?
Największym sukcesem jaki udało mi się osiągnąć jest 5 miejsce na Mistrzostwach Europy we Francji oraz
19 miejsce na Mistrzostwach Świata we Włoszech. Bardzo ważnym dla mnie sukcesem jest również wygrana
w Pucharze Europy we Włoszech.
4. Jak łączysz obowiązki szkolne z treningami?
Treningi są bardzo czasochłonne. Niestety wiąże się to również z częstą nieobecnością w szkole, ale najważniejsza jest jednak dobra organizacja czasu, wtedy wszystko można pogodzić.
5. W takim razie jak często trenujesz i na jakich dystansach?
Trenuje 6-7 razy w tygodniu. Na obozach jest to nawet 12 treningów tygodniowo. Kilometraż waha się w zależności od pory roku. Zimą trenujemy na niskiej intensywności, ale za to długo - tygodniowo wychodzi około 100 km, latem 50-70 km.
6. Czy jest ktoś, kto jest Twoim autorytetem?
Mam kilka autorytetów, ale największym jest dla mnie Justyna Kowalczyk. Imponuje mi jej samodyscyplina, determinacja dzięki której potrafi zrezygnować z życia towarzyskiego, prywatnego, by osiągnąć cel.
7. Wiemy, że w ubiegłym roku w marcu reprezentowałeś nasz kraj na Mistrzostwach Świata w Chinach. Opowiesz nam o tym?
Chiny bardzo mi się spodobały. Sama organizacja i przebieg mistrzostw były bardzo dobrze dopracowane. Wspaniałym doświadczeniem było nawiązanie nowych znajomości z ludźmi z różnych zakątków świata oraz poznanie kultury Chin. Nasze treningi obywały się w pięknym chińskim parku. To doświadczenie na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci.
8. Czy wiążesz przyszłość ze sportem?
Zawsze chciałem trenować młodzież. Czy sam będę zawodnikiem, czas pokaże. Na chwilę obecną chciałbym skupić się na maturze.
9. A co ciekawego dzieje się obecnie w Twojej karierze zawodowej?
Na przykład w ostatni piątek – 5 lutego uczestniczyłem w uroczystej gali 64. Plebiscytu Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu, gdzie zająłem w plebiscycie 5 miejsce w powiecie buskim. Wcześniej, po raz drugi znalazłem się wśród 7 najlepszych sportowców województwa świętokrzyskiego. Korzystając z okazji dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos.
Damian w takim razie dziękujemy Ci za udzielenie wywiadu i życzymy zdania matury i dalszych sukcesów sportowych.
Opracowały:
Natalia Bątkowska
Katarzyna Łosin
Magdalena Trelińska